Profile: szarada
Films comments:
film oglądnęłam przypadkiem. nie jestem jedna z tych szalonych fanek ksiażki, a musze powiedzieć że zrobił na mnie "jakieśtam" wrażenie - tajemniczy klimat, dobra muzyka i bardzo pociagający młody wampir.
słodko-gorzki, urzekający film ze znakomita grą Dorocińskiego - jak dla mnie nadzieją polskiego kina( również po Vinci i Pitbullu ), spodoba się każdemu: gwarantuję. odzyskałam wiarę w polską kinematografie.
banalna fabuła i taniec, który dla laików może wydawać się porywający. w rzeczywistości w filmie nie zostało pokazane zupełnie nic prócz pustych kroków. jedyną osobą która tam tańczyła była pani Bosak. pierwszy raz w życiu za to zwrociłam uwagę na montaż, który był wręcz obłędny. urocza Miko, a genialna Herman.
świetny film w niezwykłym klimacie. ja nudy nie poczułam ani przez chwile. mogłoby sie wydwać, że obie postacie zdecydowanie przedramatyzowują lecz tak naprawde ukazują słuszną próbe wydostania się z rutynowego i bezowocnego życia, w jakim tkwi większość populacji. znakomita gra titanicowego duetu. genialna muzyka.
poruszający film z nieco przydługimi ujęciami i denerwującym acz potrzebnym patosem. znakomita kreacja Woronowicza, który pokazał ludzką - słabą stronę 'bohatera ludu'. brawo dla Polski, oby tak dalej.
piękna bajka rozgrywająca się na tle 'brzydkich' slumsów. porywająca reżyseria Boyle'a, poruszająca bieda i drugoplanowe historie z życia wzięte, plus piękna Freida Pinto dla panów.
piękny, słodko-gorzki moralitet o starym rasiście, którego rodzina chce się pozbyć a jedynymi przyjaciółmi są ukochany pies i oczywiście Gran Torino. Świetna rola Eastwooda - jesli faktycznie ostatnia to odchodzi z klasą.
kto widział "Moulin Rouge" odrazu rozpozna charakterystyczny warsztat Baza Luhrmanna, mnie osobiście on zachwyca i uwodzi swą nietuzinkowością. Świetny zabawny poczatek filmu. Z czasem zaczyna się dłużyć. Zbyt długie sceny i chęć opowiedzenia zbyt wielu wydarzeń w jednej produkcji. Moznaby śmiało zrobic z "Australii" dwie części. Warto obejrzeć jesli ma się trochę więcje czasu w grafiku. Do dziś zastanawia mnie kwestia imienia "Poganiacza", które nie zostało w filmie ani raz wypowiedziane. Ładny i słodki. Polecam oczywiście.
w przetłumaczeniu na język
polski "oparty na faktach" mozna
zcierpieć( przeciez jest tylko
na ich oparty nie musi ich
odwzorowywac) natomiast "true
story" brzmi juz bardziej
zatrważająco, jesli chodzi o
zgodność z historią.
Do tego: schematyczny.
szablonowy. przewidywalny.
rozwodniona akcja. nie
dopracowane ujęcia , ale mimo
wszystko film da się obejrzeć i
to doznajac całkiem niezłej
dawki rozrywki. Na
niewymuszający małoambitny
wieczór. Niezły Craig.
Że "niby" nieudolny warsztat.
Wzruszająca muzyka. Dalecy od
hollywoodzkich ideałów piękna
Irglova i Hansard dotykają nieco
banalny temat próby odnalezienia
miejsca w świecie, poszukiwaniu
szczęścia i miłości oraz
spełnienia marzeń.
Dla każdego kto nie boi
się zasmakować niskobudzetowej
produkcji i uroku piosenek
takich jak oscarowa "Falling
slowly". Zaskakująco
poruszający.
Abolutny hit kinowy. I czemu tu sie dziwić? Znakomite aranżacje przebojów legendarnej Abby, spektakularne widoki, jak zwykle olśniewająca grą Streep plus reszta obsady w smakowicie komediowym wymiarze tworzą razem mieszankę tak wdzięczną i uroczą, że "aż się buzia cieszy". Polecam.
Odważne kino. Absolutnie niebanalne. Cięzkie chwile kobiety i otaczających ją ludzi. O tym na kogo można liczyć i z czym trzeba się pogodzić. Dla ludzi lubiących ambitniejsze produkcje: napewno warto zobaczyć.
Scenariusz kupy się nie trzyma. Jakoś nie zauwazyłam ani specjalnej zemsty za ukochaną, ani rozwiązania problemu z surowcami. Kurylenko taka jakaś niewiarygodna, nie umywa się do Evy Green. Za to wcielenie Craiga jak najbardziej na tak, w końcu męski Bond a nie jakieś ciepłe kluski.
Bardzo dobry film. Bez zbędnego patosu, trafnie ukazujący głośny temat. Świetny duet: Crowe i DiCaprio. Russell jest już ceniony, natomiast "goguś z Titanica" po rolach w "Krwawym diamencie", "Infiltracji" i w tymże filmie powoli ewoluuje na znakomitego aktora, z niecierpliwościa oczekuje na kolejne jego wcielenia. Ridley Scott z ekipą odwalił kawał dobrej roboty. Mnie osobiście zachwyciła scena z psami - cudeńko, w niedoslownym tego słowa znaczeniu oczywiście:)
Dobra robota. Nie powali, ale zadowoli. Obejrzeć.
Osobę nastawioną z góry na 'nie' nie zainteresuje. Ja przez te 2,5 godziny poczułam się jak w bajce. Mnie zaczarował, choć miewał słabsze momenty, Polecam dla tych co umieją wczuć się w klimat.
Lepiej poraz setny obejrzeć poprzednie części.Twórcy na siłe próbują przyciagnąć młodych widzów do kin wciskając 'wszystkiego po trochu'. Tarzan, Zorro, UFO? przeciez nam wystarczy bezkompromisowy uśmiech Indiego! Nawet muzyka brzmi jakoś gorzej. Spielberg zrobił dobra robotę, ale wrażenia po filmie śmieszne. Groteska. Za dużo rodzynek w serniku.
Z pewnością niebanalny. trudny tematycznie, zaskakuje. O ciężkich wyborach, próbie odnalezienia się w świecie i bezwarunkowej miłości.
Bardzo sceptycznie podeszłam do oglądania tego filmu ale na szczęście miło się zaskoczyłam. Świetnie zagrana, błyskotliwa komedia. Polecam. Jednak ostrzegam przed specyficznym humorem - tak jak filmy Woodego Allena albo sie je uwielbia albo nienawidz,i ja śmiałam się do rozpuku.
Joker tak groteskowy że aż przerażający swą mentalnością i wewnętrznym 'chaosem'. Batman z klasą. Rachel zabrakło urody ale tez nadrabia klasą. Lokaj z nutką dowcipu. Aaron E. świetny podobnie Gary Oldman. Aktorstwo najwyższej klasy. Plus świetna charakteryzacja, klimat i dopełniająca całość muzyka. Plus oscar dla Ledgera - i to nie ze względu na to że już nie żyje.
po broń-cie-panie-boże-przed-oglądn ięciem-Snie-Kasandry powrót Allena w świetnym stylu. na tle przepięknych zakatków Hiszpanii rozegrał lekką i przyjemną historie o poszukiwaniu miłości i życiowych pragnień. postać Marii Eleny mnie zaczarowała. dobra reżyseria i muzyka. tylko jakoś Sacrlett została przyćmiona i wariatką Cruz, i casanovą Bardem'em, i nawet nowiutka twarzą holywood Rebecca Hall. Zachwycająco świeży.