kino.krakow.pl
Film

Simona Kossak


Reżyseria: Adrian Panek

Repertuar filmu "Simona Kossak" w Krakowie

niedziela, 22 grudnia
Film Przed 16:00 Po 16:00
Kino Kika 18:30 bilet
Kino Pod Baranami 18:15 bilet
Paradox 18:00 bilet
Plakat filmu Simona Kossak
Tytuł oryginalny: Simona Kossak
Czas trwania: 100 min.
Produkcja: Polska , 2024
Gatunek: biograficzny / dramat
Premiera: 22 listopada 2024
Dystrybutor filmu: Next Film

Reżyseria: Adrian Panek
Obsada: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał, Agata Kulesza

Simona Kossak, córka malarza Jerzego Kossaka i wnuczka Wojciecha, pozbawiona talentu, który od pokoleń definiuje jej rodzinę, dorasta nie zaznając ciepła ze strony despotycznej matki. Gdy po studiach rzuca wszystko – dom, tradycję, społeczne konwenanse – i obejmuje posadę naukowczyni w Białowieży, zaczyna życie na własnych warunkach. Osiedla się w środku puszczy, w domu bez prądu i bieżącej wody, w otoczeniu dzikiej przyrody. Tam, na magicznym odludziu poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym dzieli pasje – miłość do natury i… potrzebę wolności. Ich niezwykła relacja wymyka się wszelkim schematom. Jednak wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika i pozycji młodej kobiety w świecie zdominowanym przez mężczyzn ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt.


Średnia ocena: 4.0
rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0
Oceniono 81 razy. | Oceń film
Ocena IMDb©: Simona Kossak on IMDb

Trailer filmu: Simona Kossak

Wasze opinie

Marek 2. grudnia 2024, 21:15

Średniak. Ciekawa historia ale kiepsko opowiedziana choć ma też atuty jak niezłe zdjęcia.

Wiatr 29. listopada 2024, 23:12

Kilka fajnych ujęć przyrody choć znacznie mniej niż oczekiwałem i ciekawa aczkolwiek fabularyzowana historia życia przyrodniczki. Zdjęcia, realizm, sceny dramatyczne czy emocjonalne - za to plus. Muzyka Ok. Szkoda tylko, że trochę wyszedł z tego taki polityczny paszkwil. Momentami film przesycony propagandą, jacy to niby ci wszyscy ... źli (nieprawda), a scena gdy postaci siedzące przy stole w leśnym gospodarstwie wypowiadają się na ten temat emanuje sztucznością. Można odnieść wrażenie, że czytają z kartki, nie wygląda to na naturalny dialog. Za to podobała mi się scena akceptacji "swojej" przy sklepie czy spotkanie z córką "szeptucha". Rozumiem, że niektóre sytuacje mogą być bulwersujące ale razi nadmiar wulgaryzmów. Gdy ich zbyt dużo szybko tracą moc. Słyszałem, że książka bohaterki lepsza więc zamierzam przeczytać. Podsumowując z jednej strony film warto obejrzeć z kilku wspomnianych względów, z drugiej strony nie jest to arcydzieło.

ala 27. listopada 2024, 7:12

Piękny i mądry film, o bardzo ciekawej kobiecie, muzyka i zdjęcia super!

Dodaj nowy komentarz Simona Kossak

Twoja opinia o filmie: